Stowarzyszenie izb będzie broniło interesów Polaków za granicą
To dobra wiadomość dla przedsiębiorców, którzy planują podbój zagranicznych rynków. Polska Agencja Inwestycji i Handlu podpisała w poniedziałek porozumienie o współpracy ze Stowarzyszeniem Polskich Izb Handlowych za Granicą (PolChambers). Na co mogą liczyć przedsiębiorcy? Przede wszystkim na dostęp do bazy kontaktów i informacji.
– Celem zawarcia porozumienia ze Stowarzyszeniem Polskich Izb Handlowych za Granicą jest zintegrowanie doświadczeń, wiedzy na temat rynków lokalnych, co ułatwi realizację misji PAIH, jaką jest wsparcie rodzimych przedsiębiorców w ekspansji zagranicznej. Wąska grupa polskich firm może być konkurencyjna na kilkunastu rynkach na świecie. Chcemy zwiększyć ten potencjał. W wielu krajach mamy swoich reprezentantów, właśnie w postaci polonijnych izb gospodarczych – powiedział wiceprezes PAIH Wojciech Fedko.
Dodał, że dotychczas nie działał taki zintegrowany system wymiany informacji. – Dzięki tej inicjatywie będziemy mogli wykorzystać cały ten kapitał zagraniczny w ramach naszych zagranicznych biur handlowych, których do końca tego roku powstanie ok. 20, a do połowy roku 2018 chcemy mieć 50 lokalizacji na świecie – podkreślił wiceszef PAIH.
Wymiana kontaktów kluczem do sukcesu
Jak zaznaczył, “oparcie się o wielu partnerów za granicą” jest rzeczą konieczną.
– Budując markę Polski na zagranicznych rynkach, wspierając się nawzajem, powinniśmy jak najbardziej skorzystać z doświadczenia Polaków na świecie, znających lokalne rynki – wskazał Fedko. Dodał, że PAIH będzie się starała zachęcać kolejne polskie izby przemysłowo-handlowe z różnych krajów do przyłączenia się do “systemu wsparcia polskich przedsiębiorców”.
– Potrzebujemy partnerów, żeby działać efektywnie. Chcemy, żeby nasi ludzie obsługiwali mniejszy i średni biznes m.in. w sprawach dotyczących eksportu, czy zdobywania obcych rynków. Naszą rolą jest minimalizować ryzyko dla polskiego przedsiębiorcy, który chce sprzedać swój produkt za granicą czy dokonać inwestycji, w tym także przejąć lokalny biznes lub założyć spółkę typu joint venture – powiedział Fedko.
Wiedza i znajomość kultury w cenie
Jak podkreśliła Hanna Stypułkowska-Goutierre, szefowa Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej we Francji i prezes Stowarzyszenia Polskich Izb Handlowych za Granicą, stowarzyszenie będzie przekazywać polskim przedsiębiorcom wiedzę dotyczącą danego rynku czy kontakty.
– Każda z poszczególnych Izb ma doświadczenie na własnym rynku, znajomość całego środowiska biznesowego w kraju, w którym dany przedsiębiorca chce zainwestować czy gdzie zamierza eksportować. Możemy być wspaniałym kanałem do przekazywania informacji i wspierania tych firm w zaistnieniu na danym rynku – powiedziała PAP Stypułkowska-Goutierre. Jak dodała, stowarzyszenie może przekazywać informacje na temat potencjalnych partnerów, kojarzyć firmy czy umożliwiać polskim przedsiębiorcom promocję na danym rynku.
– Ogólnie biorąc chcemy wspierać te firmy ze względu na nasze doświadczenie kulturowe – podkreśliła.
Stypułkowska-Goutierre zwróciła też uwagę na znaczenie lobbingu w procesie wchodzenia na zagraniczne rynki. – Dyplomacja gospodarcza działa w wielu zachodnich krajach, jest bardzo prężna i stanowi bardzo poważną konkurencję dla takiego kraju, jakim jest Polska. Lobbying nie może być oddzielony od dyplomacji ekonomicznej. Mam nadzieję, że my, jako stowarzyszenie izb, będziemy mogli stanowić taki organ lobbingowy i bronić interesów polskich firm na rynkach – zaznaczyła.
Nie warto oszczędzać na doradcy
Jak wskazała, polskie firmy mają często świetne inicjatywy, ale oszczędzają na dobrych doradcach i “popadają przez to w poważne problemy, co sprawia, że wycofują się z danego rynku”. Według niej przedsiębiorcy powinni postawić na dobre wsparcie.
– Jako izby mamy świetne bazy danych, możemy przedsiębiorcom przedstawić wiele możliwości na danych rynkach. To jest klucz do sukcesu. Bez tego firma sobie nie poradzi. Np. na takim rynku jak Francja, gdzie możliwości są ogromne, bez dobrego doradztwa firmom ciężko jest działać, mogą wpaść w poważne kłopoty – zaznaczyła.
Według niej podpisanie porozumienia z PAIH jest dla stowarzyszenia bardzo ważne.
– Daje nam to jako niezależnym organizacjom biznesowym wiarygodność, stajemy się dzięki temu poważnym partnerem. PAIH również ma na celu promowanie inwestycji i eksportu, a my mamy wiedzę i doświadczenie. Ta współpraca jest absolutnie logiczna i może przynieść owocne efekty – podkreśliła. Jak dodała, obecnie do stowarzyszenia należy 18 izb handlowych.
– Po jutrzejszym walnym możemy liczyć na 25-30 członków – oceniła.
– Wszelka aktywność podmiotów zainteresowanych wspieraniem polskich przedsiębiorców na rynkach zagranicznych jest z punktu widzenia polskiego rządu i aktywności tychże przedsiębiorców niezwykle istotne – powiedział PAP Tomasz Salomon z departamentu współpracy międzynarodowej Ministerstwa Rozwoju.
Jak zaznaczył, do tej pory mieliśmy na poszczególnych rynkach czasami nawet kilka równolegle działających organizacji, natomiast nie było organizacji stowarzyszenia skupiającego pod jednym parasolem poszczególne izby.
– Jest to nowatorskie podejście i gorąco kibicujemy, żeby jak najszybciej były owoce tej współpracy – podkreślił.
oprac. Katarzyna Mikołajewska
06.11.2017 money.pl